Enfield 10hp Tourer 1915 - ostatni blask epoki edwardiańskiej Enfield 10hp Tourer 1915 - ostatni blask epoki edwardiańskiej

Enfield 10hp Tourer – ostatni blask epoki edwardiańskiej

W świecie klasycznej motoryzacji istnieją pojazdy, które nie tylko zachwycają wyglądem, ale też opowiadają historię narodzin całej epoki. Jednym z nich jest niezwykle rzadki Enfield 10hp Tourer z 1915 roku – samochód, który doskonale ilustruje, jak z pasji do techniki i odwagi w eksperymentach zrodziła się legenda brytyjskiego przemysłu motoryzacyjnego.

Korzenie marki Royal Enfield sięgają drugiej połowy XIX wieku, gdy w miasteczku Redditch w hrabstwie Worcestershire powstała firma George Townsend & Company, specjalizująca się w produkcji igieł do maszyn do szycia, a w późniejszym okresie części do rowerów. W czasach wiktoriańskiego boomu na rowery przedsiębiorstwo przekształciło się w Enfield Cycle Company, a jego produkty sygnowane były nazwą „Royal Enfield”. Pod koniec XIX wieku firma zaczęła eksperymentować z napędem silnikowym, budując trójkołowce i czterokołowce z silnikami De Dion, a następnie swoje pierwsze motocykle.

Reklama

W 1905 roku działalność samochodowa została wydzielona jako Enfield Autocar Company Ltd, która przez krótki czas produkowała coraz większe pojazdy. Niestety, spowolnienie gospodarcze z lat 1907-1908 doprowadziło do przejęcia firmy przez Alldays & Onions. Od tej pory kolejne modele Enfieldów były w istocie rebrandowanymi samochodami tej bardziej prestiżowej marki. Ostatnie pojazdy noszące nazwę Enfield opuściły fabrykę w roku 1915 – i właśnie do tej epoki należy prezentowany egzemplarz.

Enfield 10hp Tourer to wyjątkowo rzadki przykład późno edwardiańskiej motoryzacji. Napędzany czterocylindrowym silnikiem współpracującym z przekładnią o trzech biegach i wstecznym, zachował oryginalne nadwozie i wnętrze. Samochód przeszedł gruntowną renowację – odbudowano silnik, skrzynię biegów i magneto, zregenerowano chłodnicę, a instalacja elektryczna wraz z systemem Dynastart została wykonana na nowo. Auto otrzymało również komplet nowych opon i dętek, dzięki czemu jest w pełni sprawne i gotowe do jazdy.

Ten zielony Enfield z czarnymi błotnikami to nie tylko fragment historii, ale też pojazd w pełni użytkowy – idealny dla miłośników klasyków i uczestników imprez organizowanych przez Veteran Car Club (VCC). Po latach spędzonych w prywatnej kolekcji, auto powróciło na drogi, niosąc ze sobą ducha pionierskich czasów motoryzacji.

W świecie, w którym dominują nowoczesne technologie i syntetyczne materiały, Enfield 10hp Tourer przypomina o epoce, gdy samochód był dziełem rąk ludzkich – dopracowanym, eleganckim i pełnym charakteru. To świadectwo tego, że prawdziwa motoryzacyjna dusza nie przemija z wiekiem.

Szacowana cena samochodu na aukcji: 15 000 – 20 000 funtów.

Źródło, Zdjęcia: Bonhams|Cars | link do aukcji

guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni wpis
Lamborghini i Orlebar Brown - moda pełna mocy i włoskiego temperamentu

Lamborghini i Orlebar Brown - moda pełna mocy i włoskiego temperamentu

Następny wpis
Klasyka na zrównoważonym paliwie SUSTAIN Classic Veteran 80

Klasyka na zrównoważonym paliwie SUSTAIN Classic Veteran 80

Reklama