Volkswagen na targach Techno Classica w Essen
Techno Classica trwająca od 30 marca do 4 kwietnia to największe niemieckie targi pojazdów historycznych i zabytkowych. Można podczas nich podziwiać wiele unikatowych modeli, między innymi prototyp pierwszego Golfa Cabrio, jednego z nielicznie wyprodukowanych Karmanna Ghia typ 34, brazylijską Pumę Roadster i bardzo charakterystycznego Cheetah.
Także marka Volkswagen Samochody Użytkowe prezentuje wiele modeli sprzed lat, na przykład kampingowego Transportera T1 czy też nieodrestaurowaną karetkę z 1956 roku.
Trzy eksponaty pokazywane w Essen – prototyp Golfa I Cabrio, Karmanna Ghia typ 34 Cabrio i Cheetah wywodzą się z dawnego Karmanna. Koncern Volkswagen, jako nowy właściciel, przedstawia wybrane egzemplarze zabytkowych pojazdów tam gdzie znajdują się ich fani, czyli na targach Techno Classica w Essen.
Fot. Volkswagen
Fot. Volkswagen
Volkswagena Classic przygotował dla odwiedzających wystawę także wiele innych atrakcji. W hali nr 7, zwiedzający mają możliwość zrobienia, przez profesjonalnego fotografa, zdjęcia w jednym z zabytkowych pojazdów. Natomiast ten, kto zdecyduje się na coś smacznego w kawiarni, wspomoże program „Pomoc dla Bulli”. Jest to akcja charytatywna, mająca na celu pomoc dzieciom i młodzieży zarażonym AIDS.
Golf I Kabriolet
Zaprezentowane w Essen, pierwszy prototyp Golfa Cabrio i nowy Golf Cabrio, wywołują ochotę podróżowanie z otwartym dachem w pięknej scenerii, w słoneczne dni. Prototyp pierwszej generacji nie posiadał jeszcze pałąka przeciw kapotażowego, przez co otrzymał później przezwisko: „miseczki truskawkowej”. Ten niezbędny element dbający o bezpieczeństwo pojawił się w seryjnych modelach. Jednak nowy Golf Cabrio, dzięki seryjnemu mechanizmowi automatycznie wysuwającemu pałąk zabezpieczający pasażerów w przypadku dachowania, również poradził sobie bez pałąka przeciw kapotażowego.
Fot. Volkswagen
Fot. Volkswagen
Karmann Ghia typ 34 Kabriolet
Kolejny kabriolet prezentowany przez Volkswagena to Karmann Ghia typ 34 – jeden z dwunastu egzemplarzy wyprodukowanych na świecie. Długoletni duet Karmanna i Volkswagena zamierzał wprowadzić ten pojazd w 1963 roku na rynek.
Puma GTS
Równie rzadko spotykanym jak Karmann Ghia Cabrio jest południowoamerykańska Puma GTS. Roadster ten bazuje na technologii Volkswagena, jednak został opracowany i rozpowszechniony przez producenta pod własną nazwą.
Cheetah
Niepowtarzalny model studyjny Cheetah pokazuje jak wyobrażano sobie następcę Karmanna Ghia w Osnabrück. Innowacyjny, dwuosobowy pojazd Georgio Giugiaro bardzo się wyróżniał. Zaprezentowany w 1971 roku, z zamontowanym silnikiem o przeciwległych cylindrach z tyłu pojazdu, Cheetah nie trafił ostatecznie do produkcji seryjnej.
Rzeczywistym następcą Karmann Ghia został, zaprojektowany w 1974 również przez Giugiaro, model Scirocco z napędem na przednią oś i z silnikiem chłodzonym cieczą.
Fot. Volkswagen
Fot. Volkswagen
W12 syncro
W12 syncro to 12 cylindrowy sportowy pojazd Volkswagena. Samochód ten dokładnie 10 lat temu pobił 10 rekordów, w tym rekord prędkości wynoszący 295,24 km/h.
Samochody Użytkowe Volkswagen – 60 lat kamperów i pojazdów specjalnych
Volkswagen w latach 50-tych oferował dla modelu Transporter pakiet wyposażenia o nazwie Westfalia. Umożliwiał on wykorzystanie tego auta jako samochodu kempingowego. Ponieważ zainteresowanie było ogromne w 1957 roku uruchomiony został program samochodów kempingowych – VW-Campingwagen. Rozbudowywano koncepcję Volkswagena Westfalii, a dwa lata później świętowano już pierwszy jubileusz – wyprodukowanie 1000 sztuk VW-Campingwagen.
Latem 1967 roku koncern zaprezentował Volkswagena Transportera kolejnej generacji. Przede wszystkim Amerykanie byli zachwyceni kompaktowym pojazdem z Niemiec. W 1969 roku liczba wyprodukowanych pojazdów przekroczyła 50.000, a dwa lata później 100.000. Od roku 1976 rozpoczęto produkcję Volkswagena Berlin, który odpowiadał swoim zarysem dzisiejszemu Volkswagenowi California.
Kolejna, trzecia generacja Transportera była zdecydowanie większa od poprzedników. Numerem jeden nadal pozostała Westfalia, natomiast pojazdem kempingowym lat 80-tych stał się Volkswagen Joker, który był niestety droższy od pozostałych modeli. Poprzez zabiegi budżetowe i zaplanowaną znaczącą produkcję seryjną, wyposażenie Volkswagena Jokera 1988 zostało sprowadzone do akceptowanego poziomu cenowego przez klientów, co okazało się kluczem do sukcesu. Wersja ta otrzymała nazwę California.
Latem 1990 roku Volkswagen zaprezentował na targach w Hanowerze nowego Transportera T4. Volkswagen zerwał ze wszelkimi tradycjami. Silnik i układ napędowy znajdowały się z przodu pojazdu, a wbudowany w poprzek mechanizm napędowy ze skrzynią biegów znajdował się pod krótką pokrywą silnika.
Dwa lata później zwiększyła się oferta samochodów wykorzystywanych podczas podróży tj. California Coach (z krótszym rozstawem osi), dłuższe wersje to California Tour i California Club. W 1994 rozpoczęto produkcję trzeciej wersji z podwyższonym dachem oraz produkcję Californii Exclusive z długim rozstawem osi i podwyższonym dachem.
Od 2003 roku marka Volkswagen Samochody Użytkowe rozpoczęła produkcję również samochodów kempingowych we własnym zakresie. Californię produkowano odtąd w Hanowerze. Zarys sylwetki pojazdu nie uległ zmianie, a zakres modyfikacji zewnętrznych był bardzo ograniczony.
W 2005 roku do produkcji włączono wersję z wysokim dachem. Zadbano również o nowe, komfortowe jak w samochodzie osobowym wnętrze. Fantazyjna forma mebli zbudowanych z wielowarstwowych płyt aluminiowych nadaje im niezwykle nowoczesny wygląd.
Bardziej rozległa, ale równie fascynująca jest historia rozwoju pojazdów do przewozu chorych. Małe spojrzenie w przeszłość umożliwia zaprezentowany, nieodrestaurowany ambulans z 1956 roku, którego wyposażenie wewnętrzne zostało niestety skradzione. Jednakże stan pojazdu idealnie obrazuje warunki, w jakich w latach 50-tych ratowane było ludzkie życie.
Źródło: Volkswagen
Jeśli nasz serwis przypadł Ci do gustu, mamy małą prośbę – postaw nam wirtualną kawę. Ta filiżanka nie tylko nas rozgrzeje, ale też doda nam energii do dalszej pracy nad serwisem, aby był jeszcze lepszy. Twój gest to dla nas znak, że doceniasz naszą pasję i zaangażowanie. Dziękujemy, że jesteś z nami!