Bocar XP-6 – rzadki klasyk amerykańskiego rzemiosła
Firma Bocar Manufacturing Company, założona przez Boba Carnesa w Lakewood, Kolorado, działała na rynku od 1958 do 1961 roku, oferując ręcznie robione modele roadsterów. Najbardziej udanym z nich był model XP-5, który wyróżniał się lekką konstrukcją nadwozia z włókna szklanego. Elegancka sylwetka i doskonałe proporcje sprawiły, że ten model był wyjątkowy wśród niskoprodukcyjnych pojazdów tamtej epoki. Niestety, produkcja została przerwana po pożarze zakładu w 1961 roku, a do dzisiaj przetrwało około 40 egzemplarzy.
Wśród tych rzadkich modeli szczególne miejsce zajmuje Bocar z 1959 roku, o numerze podwozia 0004. Początkowo zamówiony jako model XP-5 przez porucznika USAF Wendella Burgessa, przyjaciela założyciela firmy, samochód został zmodyfikowany. Burgess wraz z Bobem Carnesem wydłużyli podwozie o 12 cali i podnieśli boki nadwozia, co sprawiło, że auto spełniało specyfikacje modelu XP-6. W komorze silnika zamontowano mosiężną plakietkę oznaczającą go jako XP-6.
R e k l a m a
Mimo tych modyfikacji Burgess nie ukończył projektu i w 1960 roku sprzedał samochód nowemu właścicielowi, który doprowadził go do końca. Nadwozie zostało pomalowane na kolor Forda Rangoon Red z białymi paskami, a pod maską zamontowano silnik Forda V-8 o pojemności 289 cali sześciennych – jedyny znany taki silnik w Bocarze. Ten unikatowy napęd pochodził od firmy Garnsey & Wheeler Ford z Greely, Kolorado, i był wyposażony w kolektor dolotowy Offenhauser. Moc przekazywała czterobiegowa manualna skrzynia biegów Borg-Warner T-10.
Po ukończeniu, model 0004 był używany jako pojazd wystawowy przez dealerów Forda w Kolorado około 1965 roku i brał udział w kilku wydarzeniach SCCA, zanim trafił do magazynu w 1972 roku. Tam pozostawał aż do 2015 roku, kiedy to został zakupiony przez nowego właściciela i poddany renowacji mechanicznej przez Farland Classic Restorations z Greely, Kolorado.
Co ważne, zachowano oryginalny wygląd nadwozia i wnętrza, które pokrywa autentyczna patyna, trudna do odtworzenia. Spartańskie wnętrze z okrągłą trójramienną kierownicą i kubełkowymi fotelami obszytymi czarną tapicerką przenosi nas w przeszłość. Oprzyrządowanie Stewart-Warner, w tym prędkościomierz 260 mil na godzinę, zdobi środkowy panel, a deska rozdzielcza z włókna szklanego nosi plakietki „XP-6” i Ford Cobra Jet.
Szacowana cena samochodu na aukcji: 125 000 – 150 000 dolarów.
Źródło/Zdjęcia: RM Sotheby’s