W świecie motoryzacji są auta, które budzą emocje – i są takie, które tworzą legendy. Jednym z nich jest Ferrari F355 GTS, nie tylko ze względu na swoje osiągi i klasyczny włoski design, ale również dlatego, że jednym z jego właścicieli był sam Jeremy Clarkson – charyzmatyczny prezenter Top Gear.
Clarkson po raz pierwszy zakochał się w tym modelu w 1996 roku podczas programu Unleashed on Cars, nazywając F355 „najlepszym samochodem świata – kiedykolwiek”. Jego fascynacja była na tyle silna, że wkrótce sam kupił egzemplarz przez oficjalnego dealera Maranello Sales w Egham (Wielka Brytania).
Auto trafiło do niego w sierpniu 1996 roku, w nieprzypadkowej konfiguracji: klasyczny lakier Rosso Corsa, kremowa skórzana tapicerka, czerwone dywaniki i bardzo rzadko spotykane sportowe fotele z czerwonymi wstawkami. Clarkson wybrał wersję GTS Targa i manualną skrzynią biegów, co dziś czyni ten egzemplarz wyjątkowo pożądanym wśród kolekcjonerów.
F355 pojawiło się nie tylko na drogach, ale również na łamach The Sunday Times, gdzie Clarkson opisywał m.in. nieudaną próbę ponownego zdania prawa jazdy za jego kierownicą.
Po opuszczeniu garażu Clarksona, samochód zmieniał właścicieli, trafiając w ręce pasjonatów, którzy dbali o niego z równą pieczołowitością. W ostatnich latach znajdował się w kolekcji pod okiem eksperta Johna Pogsona z Italia Autosport, gdzie przeszedł kompleksowy serwis.
Dziś ten egzemplarz, z przebiegiem niespełna 15 tys. mil, kompletnym zestawem narzędzi, dokumentacją i pokrowcem, uchodzi za jeden z najlepiej zachowanych F355 GTS na świecie. Dzięki swojej historii i unikalnej specyfikacji, jest nie tylko gratką dla kolekcjonerów, ale również niezapomnianą atrakcją każdego wydarzenia motoryzacyjnego.
Szacowana cena samochodu na aukcji: 210 000 – 260 000 euro.
Źródło, Zdjęcia: RM Sotheby’s | link do aukcji