W epoce, gdzie produkcja seryjna i automatyzacja dominują w przemyśle motoryzacyjnym, pojawia się projekt, który przypomina o wartościach rzemiosła i pasji inżynieryjnej. Asor 180 RA, dzieło dwóch warszawskich inżynierów – Jarosława Kowalskiego i Macieja Szymańskiego, stanowi hołd dla tradycyjnych metod produkcji.
Budowa Asor 180 RA rozpoczęła się w warszawskiej firmie Asor, gdzie Panowie Kowalski i Szymański zdecydowali się na stworzenie pojazdu, który byłby odzwierciedleniem ich inżynierskich marzeń. Decydując się na pracę bez zewnętrznych oczekiwań i ograniczeń, zespołowi udało się stworzyć coś wyjątkowego.
Do skonstruowania samochodu Asor 180 RA potrzebne były jedynie najbardziej podstawowe narzędzia – młotek i koło angielskie. Mimo to, końcowy produkt zaskakuje swoją kompleksowością i dopracowaniem. Karoseria samochodu, wykonana w całości z aluminium i połączona za pomocą nitów, jest nie tylko lekka, ale również wytrzymała – cechy, które są kluczowe dla osiągów i radości z jazdy.
Jednostka napędowa umieszczona za kierowcą to 2-litrowy silnik od Forda. Silnik generuje moc 150 KM, co w połączeniu z lekką konstrukcją (pojazd waży 550 kg) daje imponujące osiągi.
Wszystkie elementy Asor 180 RA zostały zaprojektowane z myślą o maksymalizacji osiągów i przyjemności z jazdy. Twórcy samochodu skupili się na technicznych aspektach projektu, zamiast kierować się np. kryteriami estetycznymi. To podejście, choć rzadkie w dzisiejszych czasach, przynosi odświeżający powiew w świecie motoryzacji, przypominając, że pasja i innowacyjność mogą iść w parze z tradycją i rzemiosłem.
