Francuska elegancja, techniczna finezja i ponadczasowy duch innowacji – tak w skrócie można opisać niezwykłe dziedzictwo Renault. Już 7 grudnia br. roku kolekcjonerzy oraz pasjonaci historii motoryzacji otrzymają szansę, jakiej jeszcze nie było. W historycznym miejscu – Flins-sur-Seine, nieopodal Paryża, odbędzie się aukcja stu pojazdów z legendarnej kolekcji marki. To wydarzenie, przygotowane we współpracy z domem aukcyjnym Artcurial Motorcars, stanowi wyjątkową okazję, by dotknąć historii, która kształtowała europejskie drogi i tory wyścigowe przez ponad 125 lat.
Renault, przygotowując się do otwarcia nowego centrum dziedzictwa w 2027 roku, postanowiło z niezwykłą pieczołowitością uporządkować swoją kolekcję. W zbiorach pozostanie około 600 unikatowych egzemplarzy – każdy z nich jest kamieniem milowym w rozwoju marki. Na sprzedaż trafią natomiast pojazdy występujące w kilku kopiach, zapewniając, że przynajmniej jeden egzemplarz każdego modelu nadal pozostanie pod opieką Renault. Miłośników klasyków zapewne ucieszy fakt, że ponad 90% pozycji zostanie wystawionych bez ceny minimalnej, co otwiera drzwi do prawdziwie pasjonujących pojedynków licytacyjnych.
Przegląd oferty jest niczym podróż przez najważniejsze epoki motoryzacji. Początki ilustruje chociażby Type D z 1901 roku – pełen uroku pionier, który do dziś pozostaje sprawny. Do tego dochodzi rzadki autobus z 1933 roku, świadectwo epoki, w której transport publiczny dopiero nabierał nowoczesnych kształtów. Wisienką na torcie będzie para replik modelu Type A z 1898 roku – jedna z silnikiem spalinowym, druga elektryczna, obie zbudowane przez wewnętrzny zespół Renault z okazji setnych urodzin marki.
Najwięcej emocji wzbudzi jednak zapewne dział poświęcony sportom motorowym. Renault Sport zapisało się w historii jako pionier turbodoładowania w Formule 1. Gdy RS01 zadebiutował w 1977 roku, zmienił reguły gry – choć początki były trudne, determinacja inżynierów oraz kierowców takich jak Jean-Pierre Jabouille czy René Arnoux przyniosła wkrótce historyczne zwycięstwo podczas Grand Prix Francji w Dijon w 1979 roku. Na aukcji znajdzie się około dwudziestu bolidów z lat 1981-1985, w tym legendarne RE40 – triumfator Grand Prix Belgii na torze Spa.
Nie zabraknie również ikon wytrzymałości: Alpine A442 w wersji prototypowej, pierwszej w swej linii, przypomni o złotych latach francuskiej myśli inżynieryjnej w Le Mans. Z kolei dział rajdowy przyciągnie spojrzenia miłośników francuskiego temperamentu za kierownicą: Renault 5 Maxi Turbo oraz GT Turbo Bandama, wciąż noszący na nadwoziu ślady afrykańskiego pyłu, to prawdziwe relikwie dla koneserów.
Dopełnieniem oferty będą modele, które zdobyły serca tłumów: od modelu 4CV, przez niezwykłą Floride „Disney”, aż po Clio Williams – hołd dla sportowej finezji końca XX wieku. Dla entuzjastów Alpine przewidziano m.in. wyjątkową A610 Evolution oraz prototypy A110.
To nie tylko aukcja. To celebracja historii, w której technika splata się z emocją, a każdy pojazd snuje własną opowieść o odwadze projektantów i pasji kierowców. Dla jednych będzie to okazja, by wzbogacić kolekcję marzeń. Dla innych – by poczuć zapach benzyny, turbosprężarki i francuskiej tradycji, która od ponad wieku nie przestaje inspirować świata motoryzacji.
Źródło: Renault, Zdjęcia: Renault/Artcurial Motorcars
