W świecie motoryzacji prototypy często odgrywają kluczową rolę, choć rzadko trafiają na pierwszy plan. Jednym z takich przykładów jest Aston Martin DP114/2 – jedyny w swoim rodzaju pojazd, który pomimo burzliwej historii stał się ikoną dla kolekcjonerów.
Prace nad następcą modelu Mark III rozpoczęto w 1954 roku. Inżynier Harold Beach opracował nowoczesne, rurowe podwozie, a stylistę Franka Feeleya poproszono o zaprojektowanie nadwozia. W 1957 roku powstał prototyp DP114/2 z zaawansowanym zawieszeniem: wahaczami z przodu i zawieszeniem „de Dion” z tyłu. Jednak kiedy włoska firma Touring Superleggera, zaproszona do współpracy, odmówiła pracy nad istniejącym nadwoziem (chodziło o jego usztywnienie), domagając się platformowego podwozia, Aston Martin porzucił projekt.
Samochód trafił w ręce żony prezesa Aston Martina – Elizabeth Brown, która użytkowała go do 1962 roku. Później DP114/2 zmieniał właścicieli, trafiając m.in. do bohatera RAF-u, Williama Dennisa Davida. W latach 70. auto popadło w ruinę, ale uratował je były pracownik Aston Martina, Ivor Howells, który przywrócił mu świetność po dwuletniej renowacji.
W latach 80. DP114/2 został przystosowany do wyścigów historycznych i odniósł sukcesy w rajdach, zanim ponownie trafił do Aston Martin Lagonda. Rozpoczęto wtedy gruntowną, pięcioletnią odbudowę zgodnie z oryginalnymi rysunkami fabrycznymi. Pojazd był prezentowany na prestiżowych wydarzeniach, takich jak Louis Vuitton Concours d’Elegance czy Coys Historic Festival.
Obecnie DP114/2, wykończony w eleganckim odcieniu Almond Green z wnętrzem w kolorze Fern Green, zachwyca nie tylko swoim wyglądem, ale i niepowtarzalną historią. Dla miłośników brytyjskiej motoryzacji jest prawdziwym skarbem.
Szacowana cena samochodu na aukcji: 445 000 – 495 000 euro.
Źródło/Zdjęcia: RM Sotheby’s | link do aukcji
