Niepozorny, srebrny Ford Escort z 1976 roku kryje w sobie historię, jakiej nie powstydziłby żaden luksusowy klasyk. To właśnie tym autem, jeszcze jako ks. kardynał Karol Wojtyła, poruszał się przyszły papież – Jan Paweł II. Model 1100 GL służył mu do 1978 roku, kiedy został wybrany na Stolicę Piotrową. Wtedy też samochód trafił do magazynów Watykanu, by niemal dwie dekady później pojawić się… na aukcji charytatywnej.
Nabywcą został Jim Rich, który wystawiał auto w swojej restauracji niedaleko Chicago. Dziewięć lat później Ford trafił do kolekcjonera Johna M. O’Quinna i stał się jednym z najbardziej wyjątkowych eksponatów jego zbiorów.
Escort wciąż zachował swój oryginalny stan – zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Lakier Astral Silver i wnętrze wykończone szarym welurem nie były odnawiane. Pod maską znajduje się niewielki silnik o pojemności 1,1 litra, współpracujący z manualną, czterobiegową skrzynią. Wersja GL oferowała kierowcy luksusy takie jak zegar, wspomaganie hamulców czy lusterko boczne – ale bez radia, klimatyzacji czy nawet kołpaków.
To auto jest czymś więcej niż tylko klasykiem z duszą. To jedyny znany pojazd, który należał do kanonizowanego świętego naszych czasów. Dla pasjonatów motoryzacji, wiernych lub kolekcjonerów, Ford Jana Pawła II to symbol prostoty, duchowości i historii, która wciąż inspiruje.
Samochód został sprzedany w 2018 roku na aukcji za 121 tys. dolarów.
Źródło, Zdjęcia: RM Sotheby’s
