Porsche odświeża legendę Renndienst i odsłania wizję PEC Singapore Porsche odświeża legendę Renndienst i odsłania wizję PEC Singapore

Porsche odświeża legendę Renndienst i odsłania wizję PEC Singapore

Porsche po raz kolejny udowadnia, że pasja do motorsportu jest wpisana w jego DNA. Historia marki na torach wyścigowych sięga 1951 roku, kiedy model 356 SL „Super Leicht” odniósł pierwsze zwycięstwo w klasie podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Od tamtej pory Porsche zgromadziło ponad 30 000 triumfów na całym świecie, a emocje związane z rywalizacją nie słabną.

Podczas tegorocznego Grand Prix Singapuru marka nie ograniczyła się jedynie do toru Formuły 1. Po ulicach miasta krążył klasyczny Volkswagen T1 w charakterystycznym malowaniu Renndienst – legendarnym „Race Service”, który towarzyszył niegdyś zespołom Porsche na takich imprezach jak Targa Florio czy Mille Miglia. Te czerwone furgony stanowiły nieodłączny element zaplecza technicznego – przewoziły części, narzędzia i ludzi, będąc cichym, ale niezawodnym bohaterem świata wyścigów.

Reklama

W Singapurze tradycja ta powróciła w nowoczesnej formie. Odrestaurowany bus Renndienst odwiedzał wybrane miejsca w mieście, rozdając kolekcjonerskie wydanie magazynu Raceborn, w którym Porsche odsłaniało kulisy swoich sportowych sukcesów i technologicznych innowacji przenoszonych z toru na drogi publiczne. Publikacja prezentowała również sylwetki kierowców z regionu Azji i Pacyfiku oraz inspiracje, które stoją za współczesnymi modelami marki.

Największe emocje wzbudziła jednak zapowiedź przyszłości – Porsche Experience Centre Singapore (PEC Singapore), którego otwarcie planowane jest na 2027 rok. Nowy ośrodek ma być nie tylko miejscem szkoleń i jazd sportowych, ale też centrum społeczności miłośników marki.

Wizualizacje zdradzają śmiałą architekturę i kilka światowych premier. Wśród nich wyróżnia się innowacyjny „drive-through track experience” – tor przebiegający przez sam budynek, który pozwoli kierowcom dosłownie przejechać przez serce obiektu, zanim rozpędzą się na głównej prostej. Na uczestników czekać będzie także techniczna podwójna sekwencja zakrętów w kształcie litery „S”, strefa dynamicznego prowadzenia, tor o niskiej przyczepności do nauki kontroli poślizgu oraz nachylony zakręt, na którym można osiągnąć przeciążenie do 1,4 g.

Jak podkreśla Marc Beil, menedżer Porsche Experience w regionie Azji i Pacyfiku, PEC Singapore ma być nowym wzorcem dla przyszłych centrów marki. Z kolei Yannick Ott, dyrektor marketingu Porsche Asia Pacific, dodaje, że obiekt połączy motorsportowe DNA Porsche z emocjonującymi doświadczeniami za kierownicą i otwartą społecznością pasjonatów.

Dzięki inicjatywom takim jak Renndienst Tour i magazyn Raceborn, Porsche skutecznie przypomina światu, że jego serce wciąż bije w rytmie wyścigów – zarówno tych historycznych, jak i tych, które dopiero nadejdą.

Źródło, Zdjęcia: Porsche

guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni wpis
Lamborghini Diablo SV - ostatni prawdziwy supersamochód lat 90.

Lamborghini Diablo SV - ostatni prawdziwy supersamochód lat 90.

Następny wpis
Maserati na trzech kołach - Tipo 50/T2/MT z 1959 roku

Maserati na trzech kołach - Tipo 50/T2/MT z 1959 roku

Reklama