W zabytkowej scenerii kompleksu American Tobacco Campus w Durham w Karolinie Północnej, odbyła się 11. edycja kultowego już spotkania Luftgekühlt – wydarzenia, które od lat przyciąga z całego świata miłośników klasycznych modeli Porsche chłodzonych powietrzem. Tym razem, pod słońcem Wschodniego Wybrzeża, zaprezentowano blisko 400 samochodów, a wśród odwiedzających znalazło się ponad 9000 pasjonatów motoryzacji.
Wybór lokalizacji nie był przypadkowy. Patrick Long – były kierowca fabryczny Porsche i współtwórca Luftgekühlt – zdradził, że rozmowy o organizacji imprezy właśnie w Durham trwały od siedmiu lat. „Zrobiliśmy coś zupełnie nowego – rozstawiliśmy wystawę w samym centrum miasta. To jakbyśmy na jeden weekend przejęli całą okolicę. Gdzie nie spojrzysz, tam Porsche” – komentował Long.
Ideą Luftgekühlt od samego początku było nie tylko prezentowanie rzadkich klasyków, ale też budowanie opowieści – wciągającej, wizualnie zachwycającej narracji o dziedzictwie i emocjach, jakie towarzyszą tym niezwykłym samochodom. Wydarzenie rozpoczęło się jako kameralne spotkanie w Kalifornii, a dziś jest globalnym fenomenem, z edycjami w Europie oraz siostrzanym wydarzeniem Air|Water.
W tym roku szczególny nacisk położono na jubileusz – 30-lecie wprowadzenia na rynek północnoamerykański modelu 993, ostatniego oficjalnie produkowanego Porsche chłodzonego powietrzem. Obok drogowych wersji – od Carrery po Turbo – prezentowano również maszyny wyścigowe z tej epoki, w tym legendarnego 911 GT2 prowadzonego przez Tommy’ego Kendalla w Le Mans oraz zwycięski 911 Supercup z 1995 roku.
Obok samochodów, prawdziwą atrakcją byli goście specjalni – kierowcy wyścigowi Bobby Rahal i Tommy Kendall. Oboje nie tylko pojawili się na miejscu, ale także aktywnie uczestniczyli w wydarzeniu – dawali autografy, opowiadali anegdoty i prezentowali swoje wyścigowe maszyny. Wśród nich znalazła się perełka – Porsche 904 Carrera GTS Rahala z 1964 roku, perfekcyjnie odrestaurowane przez Gunnar Racing.
Tegoroczne Luftgekühlt po raz pierwszy odbyło się na Wschodnim Wybrzeżu, dlatego nie mogło zabraknąć samochodów związanych z lokalnym dziedzictwem wyścigowym. Publiczność miała okazję zobaczyć m.in. Porsche 962 zespołu Brumos Racing, którym ścigali się Hurley Haywood i AJ Foyt, a także rzadką 934 prowadzoną niegdyś przez Ala Holberta – jedną z zaledwie 34 sztuk wyprodukowanych przez Porsche.
Równolegle z głównym wydarzeniem, na pobliskim placu przed Durham Convention Center, rozegrano finał ogólnokrajowego konkursu Porsche Classic Restoration Challenge. W rywalizacji wzięło udział aż 73 samochody, prezentując nie tylko oryginalność, ale przede wszystkim precyzję i kunszt renowacji, jaki oferują autoryzowane centra Porsche w całych Stanach Zjednoczonych.
Luftgekühlt to coś więcej niż statyczna wystawa – to doświadczenie. Jak mówi dyrektor kreatywny wydarzenia, Jeff Zwart: „Dla mnie najważniejsza jest wizualna opowieść. Miejsce to nasza scena, a samochody to pędzle, którymi malujemy”. Każdy pojazd jest starannie ustawiony, każdy kadr przemyślany – to ukłon w stronę estetyki, emocji i historii, które niosą te klasyki.
Nie zapomniano również o zwykłych pasjonatach. „To nie tylko auta z wielkich wyścigów. Chcemy pokazywać także historie młodych ludzi, którzy własnymi siłami odbudowali swojego 912. Jeśli kochasz Porsche chłodzone powietrzem – jesteś u nas mile widziany, bez względu na to, ile warte jest twoje auto” – podsumował Long.
Źródło, Zdjęcia: Porsche