Na pierwszy rzut oka wygląda jak kompaktowe Ferrari z lat 60. a’la model 330 GTC. Ale pod elegancką karoserią kryje się… Ford Escort 1300 MkI. To właśnie ta nieoczywista kombinacja sprawia, że ten unikatowy prototyp, zaprezentowany po raz pierwszy na Paryskim Salonie Samochodowym w 1971 roku, wciąż budzi emocje wśród miłośników motoryzacji.
Autorem projektu był Pietro Frua – jedna z ikon włoskiego designu samochodowego. Choć zwykle tworzył nadwozia dla marek takich jak Renault, Fiat, Maserati, BMW czy Glas, tym razem zaskoczył, bazując na popularnym aucie rodzinnym. Efekt? Samochód o sportowym charakterze i włoskiej finezji, ale z dostępnych technicznie komponentów.
Auto trafiło najpierw do żony szwajcarskiego architekta, która ponoć kupiła go wprost od samego P. Frua, potem przez lata zmieniało właścicieli, aż w 2018 roku zasiliło kolekcję pasjonata włoskich nadwozi. W 2003 roku przeszło renowację, podczas której pierwotny brązowy lakier zastąpiono eleganckim, metalicznym odcieniem czerwieni.
Dziś Ford Escort Monte Carlo by Carrozzeria Frua to unikat – nie tylko ze względu na swój wygląd, ale także fakt, że jest pojedynczym egzemplarzem. Obecnie oferowany jest wraz z kompletem dokumentów, w tym szwajcarską rejestracją, paszportem FIVA oraz eksperckim raportem, który potwierdza jego stan techniczny.
Ford Escort Monte Carlo to unikatowa okazja, by stać się właścicielem fragmentu historii włoskiego wzornictwa samochodowego i mieć faktycznie unikatowe auto, które z pewnością wzbudzi zainteresowanie na każdym zlocie.
Szacowana cena samochodu na aukcji: 50 000 – 60 000 franków szwajcarskich.
Źródło, Zdjęcia: Bonhams|Cars | link do aukcji