Ferrari i 24-godzinny wyścig Le Mans – to połączenie, które od ponad siedmiu dekad rozpala wyobraźnię fanów motorsportu. Najstarszy i najbardziej wymagający wyścig długodystansowy świata to miejsce, w którym włoska marka nie tylko rywalizuje, ale i zapisuje się złotymi zgłoskami w historii. 11 zwycięstw ogólnych oraz 29 triumfów w klasach czynią z Ferrari jednego z najbardziej utytułowanych uczestników tego prestiżowego wydarzenia.
Wszystko zaczęło się w 1949 roku. Ferrari 166 MM Barchetta, prowadzona przez Lorenzo Chinetti’ego i Lorda Selsdona, zwyciężyła już przy pierwszym starcie w Le Mans. Chinetti prowadził auto przez ponad 23 godziny, ustanawiając podwaliny pod przyszłe sukcesy marki.
Kolejne dekady przyniosły serię niezapomnianych triumfów. W 1954 roku José Froilán González i Maurice Trintignant wygrali w potężnym Ferrari 375 Plus, rozwijającym prędkość do 280 km/h. W 1958 roku na scenę wkroczyła ikona – Ferrari 250 Testa Rossa, która wygrała Le Mans trzy razy, zaczynając od duetu Phil Hill i Olivier Gendebien.
Gendebien stał się legendą toru – aż cztery razy stawał na najwyższym stopniu podium Le Mans w barwach Ferrari. Wraz z Philem Hillem zapewnili marce zwycięstwa także w latach 1961 i 1962, podkreślając dominację Ferrari w tamtym okresie.
W 1963 roku Ferrari osiągnęło coś wyjątkowego – pierwsze zwycięstwo z całkowicie włoską załogą. Lorenzo Bandini i Ludovico Scarfiotti poprowadzili Ferrari 250 P do triumfu, debiutując silnikiem umieszczonym centralnie. Rok później Jean Guichet i Nino Vaccarella zdobyli piąte zwycięstwo z rzędu, a w 1965 roku Ferrari 250 LM dopełniło hegemonię marki szóstym kolejnym triumfem.
Po 50 latach przerwy Ferrari wróciło na najwyższy poziom rywalizacji w Le Mans. W 2023 roku model 499P z numerem 51, prowadzony przez Alessandro Pier Guidi, Jamesa Calado i Antonio Giovinazziego, wygrał legendarny wyścig, zapisując się jako symbol odrodzenia marki w wyścigach długodystansowych.
Rok później, w 2024, Ferrari powtórzyło sukces – załoga numer 50 (Fuoco, Molina, Nielsen) ponownie zwyciężyła, a siostrzany zespół zajął trzecie miejsce.
Ferrari nie tylko tworzy historię – ono ją definiuje. Z każdym powrotem do Le Mans, włoska marka udowadnia, że dziedzictwo nie jest tylko wspomnieniem, ale żywą częścią współczesnego motorsportu.
Źródło, Zdjęcia: Ferrari