Na początku XX wieku motoryzacja wciąż kształtowała swój język – techniczny, estetyczny i kulturowy. Właśnie wtedy na brytyjskich drogach zadebiutowały pierwsze pojazdy marki Talbot, owoc współpracy brytyjskiego arystokraty, hrabiego Shrewsbury, z francuską firmą Clément-Bayard. Już od 1902 roku ich konstrukcje, znane początkowo jako Clément-Talbot, wyróżniały się dopracowaniem technicznym oraz elegancją typową dla najlepszych europejskich manufaktur.
Model CT4VB 12/16 HP, zaprezentowany w 1905 roku, był rozwinięciem wcześniejszej wprowadzonej wersji 4V z 1904 roku. Zwiększona średnica cylindra (85 mm) podniosła pojemność do 2724 cm³, co w klasie średniej czyniło go jedną z najnowocześniejszych propozycji epoki.
Pojazd wyposażono w zaawansowane jak na swoją epokę rozwiązania techniczne, obejmujące mechanicznie zawory dolotowe, zapłon magneto oraz mechaniczną pompę wodną zapewniającą efektywne chłodzenie silnika. Napęd przenoszony był poprzez selektywną, czterobiegową skrzynię manualną na wał napędowy, współpracujący z tzw. „live axle” – pełnym, napędzanym mostem tylnym. Zestaw tych rozwiązań czynił konstrukcję jedną z najbardziej nowoczesnych na początku XX wieku, oferując stabilną, przewidywalną charakterystykę jazdy i wysoką sprawność układu napędowego.
Talbot CT4VB w wersji nadwozia typu Brougham urzeka formą. Lakier w głębokim odcieniu Royal Blue z czerwono-złotymi szparunkami, majestatyczne proporcje zabudowy oraz luksusowy przedział pasażerski wykończony miękką pikowaną tkaniną i ozdobnym sznurowaniem mówią jasno: była to karoca epoki benzyny, stworzona dla zamożnych i świadomych nowoczesności klientów. Ciekawostką jest tuba głosowa umieszczona w części pasażerskiej, aby pasażerowie mogli wydawać polecenia szoferowi.
W latach 70. trafił do kolekcji Michaela Banfielda – jednego z najważniejszych brytyjskich miłośników motoryzacji weteranów. W jego rękach przeszedł staranną renowację i został oficjalnie datowany jako konstrukcja z 1904 roku przez Veteran Car Club.
Współcześnie Talbot nie pozostaje muzealnym rekwizytem. Odnosi sukcesy w słynnym London to Brighton Veteran Car Run – jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń dla pojazdów sprzed 1905 roku. To dowód, że jego inżynierska finezja nie jest jedynie zapisem w archiwach, lecz wciąż żyje na drodze.
Samochód został sprzedany w tym roku na aukcji za 207 000 funtów.
Źródło, Zdjęcia: RM Sotheby’s | link do aukcji
