W świecie klasycznej motoryzacji są samochody, które wykraczają poza definicję wybitnego obiektu kolekcjonerskiego. Stają się punktami odniesienia, materialnym zapisem epoki i filozofii marki. Jednym z takich przykładów jest wczesny egzemplarz Ferrari 250 GT SWB Berlinetta z 1960 roku, noszący numer podwozia 2177 GT – samochód, który już wkrótce stanie się gwiazdą paryskiej aukcji Gooding Christie’s podczas targów Rétromobile.
Model 250 GT SWB, czyli Short Wheelbase, powstał jako odpowiedź Ferrari na potrzebę stworzenia auta łączącego cechy rasowego samochodu wyścigowego z elegancją i użytecznością drogową. Prezentowany egzemplarz doskonale oddaje tę ideę. Od nowości wyposażony w gaźniki Weber 40 DCL6 oraz sportowy układ wydechowy Abarth, oferował imponujące 243 KM – wartość, która na początku lat 60. lokowała go w ścisłej czołówce samochodów drogowych o ambicjach sportowych.
Nadwozie autorstwa Carrozzeria Scaglietti zdradza półwyścigową specyfikację: aluminiowe drzwi, maska i pokrywa bagażnika, lekkie podłogi, zewnętrzny wlew paliwa oraz punkty pod szybkie podnośniki. Całość uzupełniało rzadko spotykane fabryczne malowanie Rosso Rubino Chiaro w połączeniu z czarną skórzaną tapicerką – zestawienie niezwykle szlachetne i dziś niemal niespotykane.
Historia prezentowanego egzemplarza jest równie fascynująca jak jego konstrukcja. Po sprzedaży w Szwajcarii samochód szybko trafił w ręce Armanda Bollera, bankiera i dżentelmena-kierowcy, który wystartował nim w legendarnym wyścigu górskim Ollon-Villars, zajmując piąte miejsce w klasie. Kolejny właściciel, Walter Ringgenberg z Berna, kontynuował sportową karierę auta w licznych szwajcarskich imprezach górskich, potwierdzając jego konkurencyjność i niezawodność.
Późniejsza podróż Ferrari za Atlantyk otworzyła nowy rozdział w jego życiu. Starty w Mount Equinox Hill Climb, na torze Lime Rock oraz liczne występy podczas zlotów Ferrari Club of America umocniły jego renomę. W latach 70. samochód przeszedł pieczołowitą renowację, po której stał się stałym bywalcem konkursów elegancji, zdobywając najwyższe laury i trafiając nawet na okładkę fundamentalnej publikacji poświęconej modelowi SWB.
Kolejne dekady przyniosły dalsze, równie staranne prace restauratorskie oraz udział w oficjalnych jubileuszach Ferrari – 50-lecia marki w Rzymie i Maranello oraz 70-lecia na torze Fiorano. Dziś auto pozostaje w znakomitej kondycji, zachowując oryginalny, zgodny numeracyjnie silnik, skrzynię biegów i most napędowy – rzadkość nawet wśród najlepszych egzemplarzy SWB.
To Ferrari nie jest jedynie pięknym przedmiotem. To żywy świadek czasów, gdy pasja, inżynieria i sportowa ambicja tworzyły samochody zdolne triumfować zarówno na torze, jak i na bulwarach. Właśnie taka definicja klasyki sprawia, że 250 GT SWB Berlinetta pozostaje ikoną nieprzemijającą.
Szacowana cena samochodu na aukcji: 8 – 9 milionów euro.
Źródło, Zdjęcia: Gooding & Company | link do aukcji