Silver Cloud – ikona elegancji Rolls-Royce’a
W latach 50. XX wieku Rolls-Royce postanowił stworzyć coś więcej niż samochód – ikoniczny model, który miał zmienić historię motoryzacji. Tak narodził się Silver Cloud, jeden z najbardziej przełomowych modeli w dziejach marki.
Prace nad samochodem rozpoczęły się niedługo po sukcesie modelu Silver Dawn. Zespół projektowy, pod kierownictwem Ivana Everndena i Johna Blatchleya, chciał stworzyć samochód łączący nowoczesność i tradycję brytyjskiego wzornictwa. Blatchley, mający doświadczenie w projektowaniu samolotów i luksusowych nadwozi, został mianowany głównym inżynierem ds. stylizacji w 1951 roku. To właśnie on zaprojektował smukłą sylwetkę auta, która do dziś budzi zachwyt.
R e k l a m a
Silver Cloud zadebiutował w 1955 roku jako elegancka limuzyna o większym wnętrzu, dzięki powiększonemu rozstawowi osi i nowemu projektowi nadwozia. Nowoczesne podejście do konstrukcji obejmowało również bardziej sztywną ramę podwozia, zapewniającą lepsze prowadzenie. Model wprowadzał automatyczną skrzynię biegów jako standard oraz – od 1956 roku – wspomaganie układu kierowniczego.
Napędzany 6-cylindrowym silnikiem o pojemności 4,9 litra, samochód miał też przyszłościowy projekt komory silnika, umożliwiający instalację większego jednostki V8. Ta innowacja została wykorzystana w Silver Cloud II w 1959 roku, wyposażonym w silnik 6,2 litra, co zwiększyło moc o 20%. Silver Cloud III, wprowadzony w 1962 roku, przyniósł znaczące zmiany estetyczne. Reflektory podwójne i obniżona chłodnica nadały pojazdowi nowoczesny charakter. Model wyróżniał się także innowacjami bezpieczeństwa, takimi jak migające kierunkowskazy.
Produkcję Silver Cloud zakończono w 1966 roku, zastępując go modelem Silver Shadow. Pomimo tego, każda z trzech wersji odniosła ogromny sukces, pozostawiając trwały ślad w historii motoryzacji. Do dziś modele Silver Cloud cieszą się szacunkiem i są ozdobą prestiżowych wydarzeń, takich jak Goodwood Revival.
John Blatchley, wizjoner stojący za tym modelem, odegrał kluczową rolę także w latach 2000., opiniując projekt nowoczesnego Phantoma VII. Jego dziedzictwo żyje w każdym nowym Rolls-Royce’u.
Źródło/Zdjęcia: Rolls-Royce