Historia motoryzacji zna wielu pionierów, lecz niewielu z nich łączyło przedsiębiorczość z tak głębokim poczuciem odpowiedzialności za dziedzictwo techniczne, jak Václav Klement. Skromny księgarz z Velvary, zafascynowany rowerami i postępem technicznym, stał się jednym z filarów przemysłu motoryzacyjnego Europy Środkowej. Wraz z Václavem Laurinem założył w 1895 roku firmę, która dała początek marce Laurin & Klement – prekursorce dzisiejszej Škody Auto.
Klement był człowiekiem niezwykłej pracowitości. Dzień zaczynał o piątej rano, a kończył późnym wieczorem, nie uznając kompromisów w dążeniu do doskonałości. Wyróżniał się nie tylko zdolnościami organizacyjnymi i biznesowym instynktem, ale również świadomością, że prawdziwe osiągnięcia trwają tylko wtedy, gdy zostaną zachowane dla przyszłych pokoleń.
Kolekcjoner z misją
W latach 30. XX wieku, gdy motoryzacja wkraczała w nową erę – z aerodynamicznymi karoseriami i pierwszymi synchronizowanymi skrzyniami biegów – Klement rozpoczął coś, co dziś nazwalibyśmy budowaniem kolekcji dziedzictwa technicznego. Odnajdywał pierwsze wyroby swojej firmy, odkupywał je od dawnych właścicieli i przekazywał do muzeów. Dzięki niemu w Muzeum Škody w Mladá Boleslav do dziś można podziwiać Laurin & Klement Voiturette A z 1906 roku – jeden z pierwszych samochodów, jakie opuściły fabrykę.
Nie poprzestał jednak na samochodach. W poszukiwaniu pierwszych motocykli Laurin & Klement – modeli B, BZ i CCR – korzystał nawet z ogłoszeń prasowych. Zgromadzone przez niego egzemplarze stały się fundamentem jednej z najstarszych kolekcji muzealnych motocykli w Europie, którą dziś szczyci się Narodowe Muzeum Techniki w Pradze.
Mecenas techniki
Klement był nie tylko przedsiębiorcą, ale również filantropem i orędownikiem nauki. W latach 30. przekazał znaczne środki na budowę nowej siedziby praskiego Narodowego Muzeum Techniki. Wśród jego darowizn znalazły się cenne dokumenty archiwalne, rysunki konstrukcyjne oraz listy ukazujące narodziny fabryki w Mladá Boleslav. Szczególne miejsce zajmuje marmurowa tablica z brązowym reliefem autorstwa Jana Štursy, upamiętniająca 50. urodziny Klementa – symbol uznania dla człowieka, który z pasji uczynił fundament przemysłu.
Dziś to właśnie w tym muzeum trwa współpraca z firmą Škoda Auto – tradycja zapoczątkowana przez samego Klementa. W ostatnich latach do zbiorów trafiły m.in. prototypowy model Škoda Enyaq iV oraz wagon do transportu samochodów, łącząc przeszłość z teraźniejszością. W grudniu tego roku muzeum otworzy wystawę poświęconą pamięci Klementa – pioniera, kolekcjonera i darczyńcy.
Testament człowieka z sercem
Gdy Václav Klement zmarł 13 sierpnia 1938 roku, pozostawił po sobie nie tylko markę znaną na całym świecie, lecz także świadectwo empatii. W testamencie zapisał ponad 400 tysięcy koron na cele społeczne. Łączna wartość jego darowizn sięgnęła niemal dwóch milionów koron – kwoty, która w tamtych czasach stanowiła fortunę.
Po II wojnie światowej jego działalność filantropijna popadła w zapomnienie, lecz dziś historia znów oddaje mu należne miejsce. Václav Klement był człowiekiem, który rozumiał, że technika bez pamięci o człowieku traci sens. Dzięki niemu Mladá Boleslav stała się symbolem europejskiej motoryzacji – miejscem, gdzie inżynierska precyzja spotyka się z sercem i pasją.
Źródło, Zdjęcia: Škoda